- Szczegóły
W sobotę, 11 lutego 2024 roku, na Stadium de Toulouse odbył się mecz pomiędzy drużynami Toulouse i Nantes, który zakończył się zwycięstwem gości 2-1. Po pierwszej połowie wynik na korzyść Nantes wynosił 1-0, a mimo starań gospodarzy, to drużyna z Nantes okazała się skuteczniejsza w drugiej połowie, zapewniając sobie cenne trzy punkty w rozgrywkach Ligue 1.
Relacja z meczu Toulouse vs Nantes
Mecz pełen emocji i napięcia rozegrany został na stadionie Stadium de Toulouse, gdzie miejscowa drużyna podejmowała gości z Nantes. Sędzią głównym spotkania był Gael Angoula z Francji. Obie drużyny zaprezentowały wysoki poziom futbolu, a kibice nie mogli narzekać na brak akcji na boisku.
Od samego początku gospodarze starali się narzucić swoje warunki, jednak to goście z Nantes jako pierwsi wpisali się na listę strzelców. Już w 2. minucie spotkania Mostafa Mohamed ustalił prowadzenie dla swojego zespołu po asyście niejakiego Kadewere.
Po zdobyciu bramki Nantes nie zamierzało zwalniać tempa, a ich defensywa sprawnie odbierała piłkę gospodarzom. Toulouse próbowało odnaleźć się w grze, ale pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-1 na korzyść gości.
Druga połowa to kolejne emocje - Toulouse starało się odrabiać straty, ale to Nantes ponownie zdobyło bramkę. Tym razem to Kadewere asystował Mohamedowi w 51. minucie, powiększając przewagę gości na 0-2.
Gospodarze nie poddawali się i w końcówce meczu zdołali zmniejszyć straty. W 90. minucie Dallinga trafił do siatki po zagraniu Cissoko, ustalając wynik spotkania na 1-2.
Mecz nie obył się bez kartek - zarówno gospodarze, jak i goście otrzymali żółte kartki. Sierro i Gboho z Toulouse, oraz Sissoko z Nantes zostali upomnieni przez sędziego. Czerwonych kartek nie było.
Po końcowym gwizdku kibice opuszczali stadion z różnymi emocjami - radością dla fanów Nantes, a smutkiem dla sympatyków Toulouse. Niestety dla gospodarzy, to goście z Nantes opuszczają boisko ze zwycięstwem 1-2.
Następne mecze zapowiadają się również interesująco dla obu drużyn. Toulouse zmierzy się z Benficą i Monako, natomiast Nantes czekają starcia z PSG, Lorient i Metzem. Kibice już nie mogą doczekać się kolejnych emocji na boisku!